á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Właśnie o tym, z perspektywy losu ofiar i ich rodzin, opowiada książka Katarzyny Kobylarczyk „Strup – Hiszpania rozdrapuje rany”.
Ponieważ historię piszą zwycięzcy, (...) to nacjonaliści spoczywali w mauzoleach, na cmentarzach, ich imiona nosiły hiszpańskie ulice i place. Przegrani republikanie pogrzebani byli najczęściej w bezimiennych mogiłach, często masowych, skazani na zapomnienie, ich rodziny bardzo często nie wiedziały nic o miejscu ich pochówku.
Dopiero w momencie upadku reżimu Franco, rozpoczęła się powolna zmiana tego stanu. Ale i tak napotkała ona na przeszkody, gdyż większość Hiszpanów nie chciała rozdrapywać przysłowiowych ran, obawiając się politycznych skutków cały czas podzielonego na zwycięzców i przegranych narodu.
Czy możliwe jest wybaczenie? Czy warto wygrzebywać z pól stare kości? Czy ofiary i sprawcy powinny spoczywać obok siebie w jednym grobie?
Autorka próbuje w swojej książce odpowiedzieć na te pytania i moralne dylematy Hiszpanów.